Dzień jak co dzien


Autor: skorpion1971
31 stycznia 2016, 20:56

Przelecial jak z bicza strzelił,telewizor ,lóżko i nic specjalnego się nie działo.Dzieci nie ma w domu ,jedna mieszka z chłopakiem,druga na studiach ,nie ma dla kogo się starać,jak były małe było wiele obowiązków,a dziś została jakaś pustka,nie mają czasu się nawet odezwać ,zadzwonić.Przykre,że teraz jesteś potrzebna jak coś potrzebują ,ale taka kolej rzeczy.Jeszcze można to znieść gdyby nie fakt,że młodsza wybrała chłopaka niezbyt dobrego żadne tlumaczenia nie pomagają brnie w tym związku na upartego udając,że jej dobrze,a wiem że tak nie jest,czuję jako matka,że nie jest szczęśliwa.

03 lutego 2016
Staram się tego nie robić ,ale to takie trudne..
31 stycznia 2016
To się nazywa instynkt. Ale kiedy jest się zakochanym to żaden kontrargument nie jest dość przekonujący....więc mogę jedynie poradzić by pozwolić córce żeby żyła na swój sposób...inaczej nie nauczy się trafnie oceniać sytuację. Wiem że to z pewnością jest trudne dla matki ale im bardziej będziesz negatywnie napierać na córkę tym efekt będzie odwrotny....

Dodaj komentarz