smutek


Autor: skorpion1971
29 marca 2016, 09:11

Święta,święta i po świętach tyle przygotowań,a to tylko dwa dni,ale nie o tym chciałam napisać .Nurtuje mnie jedno ,bo przez przypadek dowiedziałam sie jak moje własne dziecko mnie nie cierpi ,a tak sie dla niej staram i po co? Skoro ona i tak niczego nie docenia .Strasznie przykro mi z tego powodu po prostu stwierdziłam ,że nie znam swojej córki .Wychowywałam obie jednakowo ,ale dla jednej jestem nikim.Pisze z tym swoim byłym nie mam nic przeciwko temu jej sprawa,to że zrobiła tatuaż też jej sprawa ,ale dlaczego i za co nas tak oczernia do swoich znajomych.Pisze,że wolałaby mieszkać pod mostem,a czlowiek by jej nieba uchylił,popija ,przeklina popala szlugi tylko teraz nie wiem czy papierosy czy narkotyki ,jestem załamana jej zachowaniem .Potrfi byc taka dwulicowa daje milutką,a wśród znajomych jest zupełnie kims innym ,jak ona się zmieniła przez ten rok bycia z tym chłopakiem,nie potrafie opisać mojego żalu tak mi przykro,nic jej nie powiedziałam o tym jaka jest ,bo nawet nie potrafię wydobyć z siebie odpowiednich słów i nie chcę też ,żeby wiedziała że poznałam jej grę,ale tak naprawdę chyba nie znam wlasnego dziecka.Łzy cisną sie do oczu nie wiem jak mam wobec niej postępować,chciałabym,żeby była szczęśliwa,jakie to trudne dla matki .Mam dwie córki i są tak różne,a wychowywane tak samo bez żadnych różnic .Nic już nie rozumiem.

29 marca 2016
Hej a ile ma córka lat? Tak już jest że dziecko popełnia błędy świadomie lub nie. To jest naturalne by móc nauczyć się żyć. Rozumiem że jako matka boli Cię ta cała sytuacja bo chcesz jak najlepiej...ale czasami trzeba odpuścić i to nie oznacza że wypinamy się na dziecko, wręcz przeciwnie, wyswiadczamy tym sposobem dużą przysługę. Choć dwulicowosc jest naganna. Nie toleruję takich zachowań

Dodaj komentarz