myśli zabijają nas od środka


Autor: skorpion1971
31 marca 2016, 09:37

Przygnębienie mnie nie opszcza,tak bardzo zabolało.Człowiek się stara uchylił by nieba dzieciom,a pózniej dostaje cios poniżej pasa.Zrozmiałam jak jestem mało ważna dla mojej córki ,starałam się ją wychować jak najlepiej potrafiłam i co efekt odwrotny ,a może zbyt dużo dawałam .Kocham moje dzieci jednakowo traktuję jednakowo,a jedno z nich jest tak różne od drugiego.Boli to że jestem nikim dla niej .Och życie jakie ciężkie jesteś.Dałam im wolną rękę robią co chcą ,są dorosłe decydują same o swoich wyborach,ale nie mogę przeboleć dlaczego oczernia mnie wśród swoich znajomych,robi ze mnie tą złą,nie rozumiem i nie mam siły juuż z nią o tym rozmawiać.Jak coś potrzebuje córeczka do rany przyłóż ,ale jak już nie po jej myśli ,bunt .Okazuje się ,że nie znam własnych dzieci.

31 marca 2016
A może inaczej....wiem że to dość okrutne ale jeżeli rozmowy nie pomagają to zastosuj metodę jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie....czasem musimy dostać po tyłku by w porę się ogarnąć

Dodaj komentarz