WSPOMNIEŃ CZAR
23 lutego 2016, 20:10
Władca dowiedział się o blogu ,ciekawe czy,bedzie tu zaglądał czy da mi troche prywatności z reguły chce wszystko wiedziec ,wręcz mnie kontroluje,bo jak zawsze uważa ,że go zdradzam,a mi nawet taka mysl nie przeszła przez głowe,ale najczesciej się tak twierdzi jak samemu sie tak robi,tak jak to bywało niegdyś,niby teraz już zrozumiał,że nie warto,ale ja jakos nie mam juz 100/ zaufania,tym bardziej,że miesiąc w miesiac przypomina mi sie jak zjawiły się u mnie jego kochanki.Może kiedys opowiem o tym ze szczegóółami,ale jeszcze nie mam nastroju ,bo dla mnie to było straszne przeżycie przy którym schudłam 10 kg .Nie bylo latwo stres,płacz czesto kajanie sie przed Wladca z czasem zrozumialam ,że nie warto,nie zmusisz nikogo do miłości,a twoja miłość to za mało na dwie osoby.Nauczyłam się z tym żyć,teraz już myslę inaczej ,zmieniły mnie te sytuacje,a najśmieszniejsze jest to,że zawsze sobie mówiłam,ile mój chłop ma kochanek tyle ja mam koleżanek,śmieszne ,ale prawdziwe.Żyję dalej ,żyję z nim,a jak bywa róznie ,raz lepiej raz gorzej,rutyna,przyzwyczajenie.Czy jest miłość?Chyba jest bo jak inaczej wybaczyłabym to wszystko i dalej trwam pomimo wszystko.
Dodaj komentarz