10 lutego 2016, 10:53
Dzień zaczął się dość obiecująco.Byliśmy razem w kościele i rozpoczęliśmy 40 dniowy post.Czy będa jakies postanowienia z mojej strony postaram się mniej czasu spędzać przed komputerem,ale jak to będzie z Wladca to sie okaże .Przedemną jeszcze zabiegi i praca.Jedna corcia w domciu ,przynajmniej jest z kim pogadać,druga u chlopaka .Widziałam ją wczoraj wydaje mi sie taka mizerna ,blada,chuda,strasznie sie martwię o nią ,ale cóż mam zrobić,zakochana i tez byc może w niewłaściwym czlowieku.